UdostępnijFacebookTwitterPinterest Wielkimi krokami zbliżają się najciekawsze imprezy podróżnicze i turystyczne w Polsce. Ja też tam będę. Zamilkłam. Co w moim przypadku oznacza, że realnym świecie jestem zarobiona po uszy. Zatem ruszyły pokazy, rzuciłam się w wir pokazów, sesji zdjęciowych. Dodatkowo sporo czasu pochłonęło mi przygotowanie nowego pokazu „Szkocja na bambusowym rowerze. Bo zrobienie pokazu zajmuje czasem kilka tygodni. Najpierw bowiem trzeba przejrzeć zdjęcia, wybrać najlepsze i obrobić je w programie graficznym. Każde zdjęcie wymaga około 3-4 minut, ale są i takie, którym poświęcam więcej czasu. Zatem na przygotowanie 200 fotografii potrzebuję około 600 minut. Te 600 minut wyrabiam pomiędzy godziną 22.00, kiedy po powrocie z pracy zdążę nakarmić koty i ogarnąć w minimalnym stopniu moje mieszkanie, chwilą kiedy dźwięk klawiatury zaczyna dudnić mi w głowie jak młot pneumatyczny. W trakcie obróbki zdjęć układam sobie fabułę pokazu. Dzięki temu wiem w jakiej mniej więcej kolejności mam wrzucać zdjęcia. Ułożenie zdjęć i podstawienie muzyki zazwyczaj zajmuje mi kolejne 2 dni. W ten właśnie sposób rodzi się pokaz. Kilka z nich zobaczycie już w najbliższych dniach i tygodniach. TT Warsaw – 26 listopada, godz 12.30 Podczas Targów Turystycznych w Warszawie opowiem o podróży na bambusowym rowerze po Iranie. Spotkacie mnie również na stoisku Kontynentów. Mam nadzieje, że już w przyszłym roku, będę mogła podpisywać tam moją książkę… https://www.facebook.com/events/1806845086205078/?active_tab=discussion Jesienne składowisko w stylu Superfemki – 26 listopada, godz. 18.00 Spotkanie dla wszystkich pań, które chciałyby podróżować, ale nie samotnie ani samodzielnie tylko w grupie innych kobiet. Podczas imprezy pokażę zdjęcia z moich dwóch pobytów w Gwatemali. A to jest link do wydarzenia. https://www.facebook.com/events/629833423862838/permalink/640629859449861/ Inny wymiar podróży, 1 grudnia o godz. 17.00 W ramach cyklu spotkań organizowanych przez filię nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie opowiem o Donżuanach, czyli mężczyznach których spotkałam podczas swoich podróży. Wszystkie historie, które opowiem są z życia wzięte:) Ten pokaz powstał przez przypadek. Dwa miesiące temu miałam wystąpić w Strefie Kontynentów podczas World Travel Show z pokazem z Iranu, bo był już gotowy. A ja byłam świeżo po mojej Wielkiej, Szkockiej Rowerowej Przygodzie, więc na coś nowego nie było szans. I z tym przeświadczeniem żyłam, az dwa tygodnie przed imprezą zobaczyłam program, a tam tytuł pokazu – Donżuani. Cóż, skoro Darek Fedor – redaktor naczelny Magazynu Kontynenty wymarzył sobie taki temat, to podejmę rękawicę. I tak powstał ten pokaz. Mam nadzieję, że wkrótce znowu napiszę o kolejnych pokazach, tym razem może ktoś mnie zaprosi, bym pokazał Europę albo Meksyk, albo Czeczenię, albo Bali, albo jeszcze inne miejsca w których byłam:)
19.11.2020 Kulinarna podróż do Kazachstanu działam | kazachstan | kuchnia Kulinarna podróż do Kazachstanu Program „Smaki Świata po polsku” umożliwił mi kolejną podróż do Kazachstanu. Tym razem kulinarną. To […]
06.11.2020 ROWERY w Centrum Nauki Kopernik z moim bambusowym rowerem bambusowy rower | działam | ROWERY w Centrum Nauki Kopernik z moim bambusowym rowerem Bambusowy rower możesz zobaczyć na wystawie ROWERY w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Do grudnia występuje w […]
04.03.2020 Sen o Saharze – wystawa fotoobrazów działam | Maroko | wystawa Sen o Saharze – wystawa fotoobrazów Czasem kilka dni zostawia na duszy tak mocny ślad, że musisz za nim […]