Wszyscy się ze mnie śmieją, że jestem gorsza od japońskiego turysty. Nie dość że robię zdjęcia wszystkiemu, co się rusza i nie rusza, ale do tego w serii. Nie inaczej się zadziało podczas podróży po Rosji. Z aparatem praktycznie się nie rozstawałam. Szczególnie spodobały mi się spacery po korytarzach moskiewskiego metra. tam każda linia ma swój charakter. Są linie z motywem przewodnim w postaci Lenina i ludu pracujacego miast i wsi. Są też artystyczne stacje, które zaprojektowali uznani w świecie artyści. Są też stacje poświęcone stolicom europejskim – w tym Warszawie!

Więcej na ten temat napisałam w tekście Metro moskiewskie

Godzinami chodziłam więc po korytarzach metra, z aparatem przyczajałam się na tłum wypływający z wagonów. I tak okazało się, że mam setki podobnych zdjęć, których trochę mi szkoda wyrzucić, ale z drugiej strony do niczego nie są mi potrzebne. Zatem w ramach recyclingu zrobiłam z kilkudziesięciu obrazków jeden krótki film z moskiewskiego metra. Popatrzcie jak wyszedł:)

https://www.youtube.com/watch?v=7XS0T0dFlfk