Top
  >  Włochy   >  Ferie nad morzem, czyli zimowy wypoczynek w Bibione
ferie nad morzem w Bibione

ferie nad morzem w Bibione

Kurorty poza sezonem mają swój urok, który nazywa się cisza i spokój. Ferie nad morzem to zatem dobry pomysł dla rodzin z dziećmi i nie tylko.

Choć nie mamy dzieci, to zazwyczaj wyjeżdżamy poza sezonem. W końcu świat jest ciągle tak samo piękny, jedynie mniej w nim turystów… Budynki jak stały tak stoją, morza i oceany jak falowały, tak falują… I tak jest nad morzem Śródziemnym w Bibione. Nie zanurzę w nim stopy, ale z przyjemnością się zapatrzę w jego turkusową toń. Zimą bowiem morska woda wygląda tam najpiękniej. Woda przybiera turkusową barwę i wyraźnie oddziela się linią horyzontu od nieba. W lecie ze względu na upały horyzont się zaciera. Nic dziwnego, że najsłynniejsze obrazy impresjonistów powstawały właśnie w chłodniejszych porach roku.

Zimowe plażowanie

Zimą plaża zyskuje na funkcjonalności. Szkoda tracić czas na siedzenie na kocyku i wpatrywanie sinej dali, ani wystawianie twarzy na słońce. Musimy wykorzystać jej przestrzenie do naszych własnych celów. Plaza ma dla nas bowiem jedną podstawową zaletę – po jej drobnym, złotym piasku można jeździć rowerem. Nie tylko po zachodzie słońca, jak to ma miejsce w sezonie turystycznym, ale przez cały dzień. W zimie i na wiosnę praktycznie nikogo nie ma przy linii wody. Ludzie piknikują w małych, odległych od siebie grupkach, zatem my możemy rozpędzić nasze rowery i pomknąć w stronę latarni morskiej, albo pobliskiego kurortu Lignano.

A jednak woda!

Trudno jednak codziennie patrzeć na bezkresne morze i ani razu nie zanurzyć się w wodzie. Jestem zbyt ciepłolubna, żeby choć na chwilę zdjąć buty i pozwolić morskiej fali zmoczyć gołe stopy. Na szczęście z większości sytuacji los przygotowuje nam wyjście. Trzeba je tylko znaleźć.
– Zostawiam cię – mówię Selimowi. I nie jestem pewna, czy przypadkiem jego twarz nie wyraża nadziei, że na zawsze. Jeśli tak, to ma pecha, bo idę na baseny do Bibione Thermae. Selim nie lubi pływać, a ja uwielbiam, więc na kilka godzin sobie musi znaleźć jakieś zajęcie.
– A są tam sauny? – racja, Selim może nie wskoczy do wody z własnej nieprzymuszonej woli, ale na saunach siedzieć będzie do oporu. 
– Są. Możesz zamówić sobie też masaż, po treningu rowerowym.
W pobliskim Lignano jest jeszcze jedna atrakcja – park wodny Aquasplash. Tam chodzą nasi sąsiedzi – dumni rodzice dwóch przedszkolaków, którzy spędzają swoje rodzinne ferie nad morzem Śródziemnym.

Krajobraz po sezonie

Los nas połączył w… hotelu. Ot i my i oni szukaliśmy taniego noclegu w Bibione. W ten sposób booking.com odprawił nas do Apart-hotel Holiday. Zapewnił, że pokoje są tu czyste, a obsługa uczynna, to czemu mieliśmy nie brać? Nie zawiedliśmy się. W ciągu dnia dzieci naszych sąsiadów szaleją na placach zabaw i podczas animacji. W tym czasie my idziemy na miasto. Senne – co tu kryć, ale przecież rodzice dwóch niedorostków nie przyjechali tu w poszukiwaniu hucznych imprez. My też nie mamy nastroju na nocne maratony po pubach, barach i restauracjach. Damy Bibione szansę zaprzyjaźnić się z nami za dnia, a wieczorem? ApartHotel słynie z owoców morza i dań rybnych. Zaczniemy więc od romantyczniej kolacji przy lampce wina, a później? Wieczór należy do nas!

Informacje praktyczne

Nocleg

Polecamy rodzinny apart-hotel Holiday w Bibione. Znajduje się zaledwie kilka kroków od plaży i od głównej ulicy. Jest przyjazny dla rodzin z dziećmi, na które czekają place zabaw i animacje. Pokoje są czyste, a obsługa uczynna i życzliwa. Latem możesz zarezerwować sobie leżak i miejsce na plaży.

Co zwiedzisz w okolicy

Bibione
Miasteczko w lagunie na terenie Wenecji Euganejskiej. Bywa nazywane słonecznym sercem Europy. Jest to jeden z najpopularniejszych włoskich kurortów. W lecie peka w szwach, w zimie najchetniej przyjeżdząją to na wypoczynek rodzice a małymi dziećmi. We wtorek koniecznie zajrzyj na terg!

Wenecja (odległość ok. 100 km)
Miasto na wyspach. Koniecznie przepłyń się gondolą i zajrzyj zagub się w kolorowych uliczkach Murano!

Portogruaro (odległość ok. 30 km)
Średniowieczne miasteczko, które należało do republiki Weneckiej. Spokojne, czarujące, nieturystyczne. Polecamy spacer wzdłuż brzegów rzeki aż do oddalonej około 3 km Concordii.

Concordia (odległość ok. 30 km)
Miasto założone przez starożytnych Rzymian. O starożytnym rodowodzie miasteczka przypominają na każdym kroku detale architektoniczne, czy wykopaliska.

Treviso (odległość – ok. 86 km)
Przepiękne, średniowieczne miasteczko, które miejscami przywodzi na myśl Wenecję. Musisz się zgubić w jego uliczkach i nie próbuj się odnaleźć, tylko odkrywaj perły architektury!

Udine (odległość – ok. 70 km)
Miasto powstało w średniowieczu, jednak jego najbardziej znane budowle wzniesiona w renesansie i baroku.

Palmanova (odległość – 50 km)
Miasto idealne. Utopia. Za pomocą cyrkla i linijki nadano mu formę dziesięcioramiennej gwiazdy. Powstało 7 października 1593 roku. Ulice rozchodzą się symetrycznie a na nich proporcjonalnie do zasług i urodzenia zameldowani zostali mieszkańcy. Jak jednak wiadomo – ideały nie istnieją. Pozostało jedynie pragnienie ideału oraz Palmanova.

[Modula id=”17″]

post a comment