Już w sobotę wystąpię na KOLOSACH w Gdyni!
Już dawno tyle się w moim życiu nie działo co teraz! Osiągnęłam mistrzostwo w zapewnianiu sobie zajęć w wolnym czasie, co skutkuje chronicznym brakiem wolnego czasu. W tej chwili całkowicie zaabsorbowały mnie Festiwale podróżnicze. Chociaż ja podróżnikiem nie jestem, tylko włóczykijem! Cały czas zatem skracam i docinam prezentację. Bo raz mnie proszą o 45 minut, innym razem 50, a na najbliższy zlot podróżników muszę skrócić moją miesięczną podróż do pół godziny.
Kolosy! Kolosalny festiwal podróżniczy zaczyna się w piątek. Jednak mój pokaz odbędzie się w sobotę – 12 marca o godz 12.20 w Pomorskim Parku Przemysłowo Technologicznym w Gdyni. Przed chwilą skończyłam prezentację. nawet sobie nie wyobrażacie jak ciężko z ponad godzinnego pokazu zrobić 30 minut! A z jakim wielkim bólem usuwałam zdjęcia…. Mam nadzieję, że wraz ze skrótami nie stracił sensu. Włóczykij Ale to nie pierwszy festiwal w tym sezonie. W zeszłym tygodniu opowiadałam o Iranie podczas Festiwalu Włóczykij w Gryfinie. To było niesamowite wydarzenie! Niesamowici goście, niesamowita publiczność i niezwykłe atrakcje. Były filmy, pokazy, marsjański młot i rozmowy do świtu. Wróciłam przepełniona pozytywną energią. Ale na tym nie koniec, bo mój…
…grafik się zapełnia. Zatem jeszcze w marcu poprowadzę Memoriał Freda w warszawskim Południku Zero. Wraz z Sarą Morales Ruiz z Meksyku będziemy wspominać niezwykłego podróżnika Kubę Fedorowicza. Jeszcze przez chwilę pozostanę w Meksyku. 5 marca o 19.00 w klubokawiarni Jaś & Małgosia w Warszawie opowiem o duchach, szamanach i piramidach, jakie napotkałam na swej drodze podczas mojej meksykańskiej podróży. Ale już trzy dni póxniej – 8 kwietnia wracam do iranskich opowieści. Tym razem opowiem o niej w Pszczynie. Kolejny pokaz – 15 kwietnia w Czestochowie, a 24 kwietnia pojawię się w Grańsku na festiwalu Trampki. Przyjdźcie na któryś z tych pokazów, będzie mi raźniej:) Zapraszam!!!!