UdostępnijFacebookTwitterPinterest Polska jest pełna skarbów, a epidemia dała mi impuls, by ruszyć na ich poszukiwania. Podążaj za mną! W zeszłym roku zaproponowałam magazynowi RowerTour poprowadzenie cyklu artykułów o poszukiwaniu skarbów Polski na bambusowym rowerze. Zainspirował mnie do tego wyjazd na Dolny Śląsk. Gdziekolwiek tam nie pojechałam, odkrywałam skarby. W różnej postaci. Raz byli to ludzie, innym razem miejsca, innym razem ciekawe opowieści. Napisałam pierwszy tekst. Został zaakceptowany. Ruszyłam więc w Polskę. Co miesiąc układałam nowe trasy. Zaczęłam od Warmii. Potem przyszła kolej na Mazowsze, Kujawy i Podhale. To była niesamowita przygoda! Niestety wydawca RowerTouru postanowił zamknąć gazetę. Pozostał mi wielki niedosyt i świadomość, jak wiele miejsc czeka na odkrycie. Epidemia i ograniczenia w wyjazdach zagranicznych sprawiły, że znowu zaczęłam myśleć o skarbach Polski. Postanowiłam więc znowu ruszyć bambusowym rowerem na poszukiwania. Odrzuć stereotypy! Nasza historia pełna była pięknych wzlotów i bolesnych upadków. I jakkolwiek byśmy się z nich nie podnosili, pewne rzeczy traciliśmy bezpowrotnie. Kolejne wojny pozbawiły nas dzieł sztuki, zabytków architektury, archiwów, bezcennych dokumentów, ale wciąż wiele jeszcze pozostało z dawnych lat. Przede wszystkim jednak nie pozbawiła nas siły do powstawania z popiołów. W tym jesteśmy doskonali, a to dzięki nieprzeciętnym jednostkom, które tworzą i do tworzenia inspirują. W ten sposób się odradzamy i w ten sposób funkcjonujemy. Tych ludzi spotykałam po drodze i o nich staram się pisać, bo dla mnie i oni i ich dzieła są najprawdziwszymi skarbami. Perły Opisałam już kilka historii lokalnych artystów, aktywistów, którzy zmieniają swoje małe ojczyzny. Darek Miliński, niczym rasowy czarodziej przemienił niepozorną Pławną w Krainę Wyobraźni, Wojtek Wolański przywraca pamięci mieszkańców przedwojennego Górowa Iławeckiego, proboszcz z Lubomierza niczym Indiana Jones odkrywa skarby i tajemnice kościoła i klasztoru pobenedyktyńskiego czy historia ceramiki bolesławickiej. Tych historii jest znacznie więcej. Nie wszystkie zdążyłam opisać. Ciągle na swój czas czeka Dobkowo, Chełmsko Śląskie, Sokołowsko, Bydgoszcz… A dusza rwie się w nowe podróże i te nowe podróże już za kilka dni ciałem się staną! Przygotowania Nie wystarczy przeczytać przewodnik od deski do deski, bo w nim znajdziesz tylko zabytki. A to co najciekawsze znajduje się gdzieś między wierszami. Trzeba tylko złapać trop i podążać jego śladem. Tak, poszukiwanie skarbów ma w sobie coś z pracy detektywa. I nie mogę się już doczekać kiedy ruszę w drogę z moim bambusowym rowerem!
17.12.2020 Kalendarz na 2021 rok w prezencie Gwatemala | Iran | Meksyk Kalendarz na 2021 rok w prezencie Mam dla Ciebie prezent – kalendarz na 2021 rok! Do ściągnięcia za darmo 🙂 Kalendarz […]
14.12.2020 Co zbroiły niedźwiedzie brunatne znad Morskiego Oka? ludzie | Polska | Co zbroiły niedźwiedzie brunatne znad Morskiego Oka? Niszczyły, kradły, oszukiwały… Lista strat, które niedźwiedzie brunatne znad Morskiego Oka zadały Krzysztofowi Cudzichowi jest […]
04.12.2020 Bieszczady – zasłona dymna Polska | przemyślenia | Bieszczady – zasłona dymna Jadę bieszczadzkimi serpentynami. Zakręty, wykręty wjazdy, zjazdy, podjazdy i ten zapach… Łezka w oku się […]