Oto TOP 25, czyli Wasza lista przebojów z Pięknego Świata.

Nowy Rok prowokuje do robienia postanowień. Jednym z moich jest pisać lepsze teksty, aby sprawiać Wam więcej przyjemności w czytaniu i oglądaniu świata moimi oczami. Żeby to robić, musiałam poprosić wujka Googla o statystyki i wszystko stało się jasne! Oto jakie teksty najchętniej czytaliście w minionym roku!

25. Święty Graal to nie legenda

Istnieje i można go zobaczyć na własne oczy w katedrze w Walencji. Dlaczego spora ilość naukowców twierdzi, że to jest właśnie Ten kielich, ale tam trafił, nie powiem! Kliknij w link i przeczytaj osobiście:)

24. Travel fashion, czyli jak się ubrać w podróży

…i nie zrobić z siebie fashion victim, jak na załączonym obrazku. W artykule dzielę się moimi doświadczeniami na polu wtapiania się w lokalną kulturę, która często kończyła się totalnym utopieniem. Moja garderoba w Iranie stanowi sztandarowy przykład tego trendu, ale bywało i gorzej…

23. Podróż po Rosji praktycznie

W Rosji spędziłam dwa miesiące. Przemieszczałam się głównie pociągami, mieszkałam wśród Rosjan w hostelach. To była jedna z najciekawszych i najprzyjemniejszych podróży. Zawsze spotykałam ludzi chętnych do pomocy, ale trzeba też wiedzieć, jak się odnaleźć, kiedy ich nie ma. Zatem znajdziesz tam ważne linki, aplikacje i podpowiedzi. 

22. A gdybyś przeszedł na zoroastryzm?

Irańczycy twierdzą, że zoroastryzm jest prawdziwą irańską religią. Nawet jeśli są muzułmanami. Wielu z nich chciałoby do niej wrócić, a inni…? Tekst powstał po rozmowie z pewnym taksówkarzem, który wiózł mnie do zoroastryjskiej świątyni Chak Chak.

21. Ślub po rosyjsku

W każdym mieście rosyjskim jest most miłości, na nim kłódki miłości i nowożeńcy robiący sesje ślubne. Z jednej strony to urzekające z drugiej… statystyki mówią same za siebie.

20. Oman – Wielożeństwo i małżeństwo w praktyce

Tematy męsko – damskie zawsze prędzej czy później są poruszane w rozmowach. Szczególnie, gdy naprzeciwko siebie siedzą przedstawiciele tak różnych kultur jak Polacy i Omańczycy. Podczas podróży bambusowymi rowerami miałam więcej okazji do spotkań, a co za tym idzie – więcej okazji do rozmów o miłości i małżeństwie. A po powrocie wszystko Wam wygadałam 🙂

19. Tajemnice ceramiki Bolesławickiej

Tekst opublikowałam tydzień temu, a już znalazł się w zestawieniu „najlepsze ever”! To jest znak, że interesujecie się Polską, że chcecie poznawać Polskę. Bardzo mnie to cieszy, bo odkrywanie naszego kraju sprawia mi wiele radości, a im więcej po Polsce jeżdżę, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że jest zaskakująca, ciekawa i piękna!

18. Czarodziej z Pławnej

Dariusz Miliński mnie zaczarował! Ma w sobie tę niezwykłą moc, która przenosi góry – dosłownie – bo jedną przeniósł. Jego wyobraźnia nie zna granic, ani słowa „niemożliwe”. Z wirtuozerią nadaje realne kształty swoim marzeniom i wciela je w życie. Niepozorną Pławną na Dolnym Śląsku przemienił w Krainę Wyobraźni. Zbudował tam zamek, dwa muzea, gród i Galerię, gdzie można zobaczyć i kupić jego obrazy. Wspaniałe, wieloznaczne, piękne…

17. Warszawa na weekend

Warszawa ma wiele twarzy, jedną z nich jest Praga. To twarz lubiąca rozrywkę, zerkająca to na sztukę off-ową, to na dno butelki, od czasu do czasu łypiąca  podbitym okiem i pociągająca czerwonym nosem. O tych miejscach i ich historii opowiadam w tekście. Ten szlak najlepiej zwiedza się na rowerze 🙂

16. W Kazachstanie powstaje film o nieznanym Polaku

Oczywiście, nieznanym w Polsce. Bo w Kazachstanie Adolfa Januszkiewicza odkryto w 1964 roku. Od tamtej pory stale wznawiane są jego pamiętniki, a Satybaldy Narymbetov postanowił nakręcić o nim film. Trafiłam w wir przygotowań, niecałe dwa miesiące przed rozpoczęciem zdjęć. Kim był nieznany u nas Polak? Zajrzyj i przeczytaj 🙂

15. Drogi rowerowe w Szkocji

Czysto praktyczny tekst o tym, jak się jeździ po Szkocji rowerem. Doświadczyłam tego na własnej skórze, kiedy na bambusowym rowerze pojechałam na spotkanie ze skarbami neolitu na Orkadach. 

14. Turystyka i terroryzm w Czeczenii

Byłam pierwszą inostranką, która poszła w góry Czeczenii po wojnach. Było spokojnie, ale nade mną ciągle unosił się cień śmierci i wojny. Widziałam rozrysowane drzewka z grupami wojowników i ich fotografie poprzekreślane czarnymi markerami na posterunkach policji i wojska. Mimo to, polecam Czeczenię – wspaniały kraj rycerzy!

13. Opowieść wigilijna ze Złotoryi

Dolny Śląsk ma też swoją opowieść wigilijną – o śmierci i odrodzeniu, o sile wiary i miłości. Wzruszyła mnie i wiedziałam, że muszę ją opisać. Bardzo się cieszę, że poruszyła również Wasze serca. 

12. Halwa – słodka tajemnica Omanu

Słodycz przypominająca gęstą galaretkę jest najpilniej strzeżoną tajemnicą Omanu. Jest tym dla Omańczyków, czym dla nas chleb i sól. Jeśli pojedziesz do Omanu, musisz jej skosztować, a na razie podrażnij swoje zmysły tym tekstem:) 

11. Najprawdziwsze pierniki znajdziesz w Warszawie

Zaraz przed słodyczą omańską uplasował się nasz rodzimy piernik i to z najlepszej warszawskiej piernikarni. Jej właściciel opowiedział mi nie tylko historię swojej galerii, ale również historię samych pierników. Dowiedziałam się, że jeszcze sto lat temu w Warszawie kwitła produkcja tych aromatycznych ciast. Po przeczytaniu tego tekstu, koniecznie musicie tam zajrzeć i napić się kawy z piernikowej filiżanki!

10. Żyrardów – spacer po mieście idealnym

Żyrardów powstał jako utopia. Jego serce stanowiły zakłady włókiennicze. Cały jego plan, rozkład ulic, budynków użyteczności publicznej, dostosowany był do życia fabryki. Fabryka upadła, a miasto pozostało – jako jedno z nielicznych w Europie w praktycznie niezmienionej XIX wiecznej formie. 

9. Jak dostać w zęby w Marrakeszu

Najbardziej kontrowersyjny tekst na blogu. Ilekroć go udostępniam, odzywają się dziesiątki głosów, należących do tych co, przeczytali – ci mnie popierają i tych co nie przeczytali – ci mnie potępiają. Przeczytaj i napisz, co o nim sądzisz:)

8. XOXO WiFI – internet bez limitu

Podczas podróży do Omanu testowałam niewielkie urządzenie, które zapewniało dostęp do internetu. Wynik? Zobacz w tekście 🙂

7. Jak sobie radzić z mężczyznami w podróży

W podróży jestem czymś, co wygląda jak kobieta, ale nie do końca nią jest. Bo inaczej się ubieram, bo wyglądam jak kosmitka, bo moja obecność burzy ustalony od dawien dawna porządek rzeczy. Ten porządek wyraźnie zakłada, że kobieta siedzi w domu, a jeśli go opuszcza, to w towarzystwie mężczyzn. To pociąga za sobą pewne konsekwencje…

6. Górowo Iławeckie – miasto Konrada Wallenroda

Niepozorne miasto, do którego skierował mnie Wojtek Wolański, czytelnik mojego bloga i niestrudzony badacz historii Górowa. Wojtek prowadzi stronę Górowskie opowieści, a niedawno wydał książkę. Pojechałam i od razu poczułam się jak wśród starych, dobrych znajomych. Wojtek poznał mnie ze swoją żoną – Grażyną – autorką bloga https://graszkowska.blogspot.com oprowadził mnie po mieście, zabrał do muzeum poszukiwaczy lokalnych skarbów, ale największe wrażenie zrobiła na cerkiew z ikonostasem Jerzego Nowosielskiego. To był najpiękniejszy ikonostas jaki do tej pory widziałam – a widziałam niejeden!

5. Krzemień pasiasty z Sandomierza

Obecność tego tekstu w zestawieniu jest dla mnie totalnym zaskoczeniem, bo w tym roku nie przypominałam Wam tego artykułu. Najwyraźniej ciekawy temat obroni się sam. A krzemień pasiasty i bohater mojego tekstu – Jan Chałupczak to są niesamowite osobowości. Nie pomyliłam się, krzemień, choć jest kamieniem, ma duszę i mówi…

4. Węgry. kilka sposobów, żeby się dogadać

Węgierski jest do niczego nie podobnym językiem, ale wystarczy kilka trików i dobre chęci by się dogadać. Bo przecież Polak i Węgier to dwa bratanki! W tekście kilka sposobów na porozumienie się ponad barierami językowymi.

3. Alebrijes – zwierzaki nie z tego świata

Ich twórca pierwsze alebrijes spotkał we śnie. Goniły go po kamiennej drodze. Już go miały dorwać, gdy nagle pojawiło się okno, a przy nim starzec. – To jeszcze nie twój czas – powiedział. I artysta ocknął się z maligny. Dziś alebrijes stanowi sztandarową pamiątkę z Meksyku. Mnie jednak bardziej urzekła ich historia…

2. Orneta – ukryty skarb Warmii

Pisząc ten tekst, nie spodziewałam się, jaką zdobędzie popularność. Już po kilku godzinach link do niego na FB został udostępniony ponad sto razy! Skąd się tam wzięłam? Przez przypadek. Zatrzymałam się w Ornecie na obiad i zostałam dwa dni…

1. Gruzja na weekend – wąwozy Okatse i Martvili

Niech mi ktoś powie, że moda na Gruzję przemija! Ten tekst w statystykach bije na głowę wszystkie inne teksty na Ale Pięknym Świecie! Dwa tytułowe miejsca oczarowały mnie swoim pięknem i przygotowaniem pod masową turystykę. Jest jeszcze trzecie, ale o nim cicho sza! Zajrzysz, to się dowiesz 🙂